Niestety mam przykrą wiadomość dla osób z nadwagą, bowiem fakty świadczą o tym, że wszechobecna otyłość jest niezależnym czynnikiem prognostycznym zwiększającym ryzyko zachorowania na wiele nowotworów, w tym na raka prostaty, czy jelita grubego.
A co konkretnie ma wpływ na ryzyko rozwoju raka? Z pewnością dieta, która na skutek gwałtownego i stałego wzrostu populacji na ziemi, składa się w większości z przetworzonej żywności, a nie z naturalnych produktów organicznych – jak wyżywić inaczej 7,8 miliardów ludzi, którzy obecnie zamieszkują nasz glob? A jakie wnioski skutkują z analizy zmian środowiskowych? Czy zatrucie powietrza, gleby i wody związane z ciągłą ekspansją człowieka nie ma związku z rozwojem nowotworów? Z pewnością tak. Nie trzeba być naukowcem aby uświadomić sobie, że stałe działanie szkodliwych substancji oraz różnych rodzajów promieniowania otaczających człowieka będzie miało wpływ na częstotliwość występowania błędów oraz mutacji w naszym materiale genetycznym, co w bezpośredni sposób wpływa na rozwój chorób nowotworowych. Wszechobecne zanieczyszczenie powietrza smogiem sprawia że wdychamy powietrze wypełnione tyloma szkodliwymi substancjami, że przypomina składem dym tytoniowy. A wiemy nie od dzisiaj, że rak płuca, krtani, żołądka czy nawet pęcherza moczowego są nowotworami o ścisłej korelacji z wdychaniem szkodliwych (rakotwórczych) substancji. O ile możemy rzucić palenie to nie możemy zaprzestać oddychania zanieczyszczonym powietrzem.
Z drugiej strony aktywność fizyczna pozwalająca utrzymać prawidłową wagę ma udowodniony, korzystny wpływ na rozwój wielu nowotworów w tym raka jelita grubego, piersi czy macicy.
Kluczem do zwiększenia naszej szansy na uniknięcie choroby nowotworowej jest świadomość tego co jemy, jak żyjemy, czy nasza dieta jest zrównoważona, oraz czy prowadzimy zdrowy styl życia z regularnym wysiłkiem fizycznym.
Niezaprzeczalnym przykładem tego jak ogromny wpływ ma dieta, styl życia, oraz środowisko, w którym funkcjonujemy są istotne różnice pomiędzy zapadalnością na raka prostaty u rdzennych czarnoskórych mieszkańców Afryki a Afroamerykanami. Podobne różnice w zapadalności na raka prostaty są zauważalne w obrębie kontynentu Europejskiego. Mieszkańcy południa Europy chorują na raka prostaty znacznie rzadziej. Czy ma na to wpływ diety śródziemnomorskiej, klimatu i stylu życia? Z pewnością.
W kolejnym wpisie umieszczę fakty potwierdzone badaniami, a dotyczące korelacji diety i aktywności, a powstawania nowotworów.
Przeczytaj także inny wpis > https://paweliberszer.pl/obrzezanie-lublin-stapler/
Zapraszam na stronę www Onko-Centrum > https://onkocentrum.pl/